piątek, 14 czerwca 2013

Od Brittany C.D Lokio

-Co się stało?
-Yhym... - Pokiwała głową, a chwilę później zorientowała się że moja noga jest zabandażowana.
-Tak naprawdę to sama nie do końca wiem. Antalya i Stella mnie wzięły i przyprowadził do jaskini. Obudziłam się właśnie gdy mnie tu wnosiły. Za mną przynisły ciebie. Spałaś i ciężko oddychałaś.
-Oh, no tak pamiętam że wołałąm Stellę, bo wyskoczyła z za krzaków i potem poczułam ból w okolicy żeber.
Uśmiechnęłam się ciężko i wstałam.
-Boli cię, mamo? - Spytała Lukio.
-Troszkę, ale muszę coś upolować, choćby królika. Powinnaś coś zjeść. - Oznajmiłam.
-Nie! - Zaprotestowała. - Ja pójdę coś upolować, żebro mnie już nie boli, a po zatym ty muszisz odpoczywać.
-Ale Lukio...
-Nie ma żadnego ale, mamusiu. Przecież umiem polować. - Przerwała.
-Oh, no dobrze. Tylko nie oddalaj się. - Powiedziałam, a Lukio wyszła z jaskini.


<Lukisiu ;D>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz