-Gdzie my... - Przerwałam, rozglądając się po jaskini. - Jesteśmy w domu?
-Tak, już koniec naszej wędrówki - Uśmiechnął się Splinter.
Odwzajemniłam mu uśmiech i wstałam ostrzorznie. Dopiero wtedy zauważyłam Lukio.
-Cześć, Lukio! - Podeszłam do wadery, przytulając ją.
Loki ciągle mieżyła Splintera wzrokiem.
-Coś, coś się stało Loki? - Zapytałam.
-Nie nie. - Odpowiedziała krótko. - Idę na polanę.
-Dobrze... - Pozwoliłam jej.
Spojrzałam na Splintera.
-Coś się stało kiedy spałam? - Spytałam przyjaciela.
-Nie, poprostu chyba mnie nie lubi - Powiedział.
Przewróciłam oczami i wyszłam z jaskini.
-Idę coś upolować, idziesz ze mną? - Spytałam.
-Jasne, mogę iść - Podszedł do mnie.
Razem poszliśmy do lasu.
<>.<> Splinter? <>.<>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz