- Co to jest?- pytała zachwycona pięknem latających stworzeń.- To chyba... świetliki.
- Ślicznie świecą.
- Prawda?
Britt przyglądała im się chwilę, ja również. Przerwało nam jednak wycie wilków, tych samych, które próbowały zakopać nas żywcem w jaskini.
- Wiej!- krzyknęła.
Zaczęliśmy uciekać.
< Britt ;-)?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz